Mirosław Skrzypczyk laureatem Nagrody im. Ireny Sendlerowej

Mirosław Skrzypczyk, Laureat Nagrody im. ks. Stanisława Musiała za rok 2013, nauczyciel z Zespołu Szkół w Szczekocinach oraz prezes Lelowskiego Towarzystwa Historyczno-Kulturalnego im. W. Zwierkowskiego, został w tym roku uhonorowany Nagrodą im. Ireny Sendlerowej „Za naprawianie świata”.

Nagroda wysokości 15 tys. zł przyznawana jest przez Centrum Edukacji Obywatelskiej nauczycielom uczącym w duchu tolerancji, otwartości i równości. Ceremonia wręczenia odbyła się w Muzeum POLIN 26 października 2018 roku.
Krzysztof Czyżewski w laudacji dla Mirosława Skrzypczyka zwrócił uwagę na „imponującą budowlę dialogu kultur” wznoszoną przez laureata od 2003 roku:
Zaczęło się od święta Szczekocińskiego Festiwalu Kultury Żydowskiej Yahad-Razem, na które to święto zapracowywano całoroczną pracą obejmującą opiekę nad kirkutem, na którym jeszcze niedawno stały miejskie szalety, odsłanianie tablic pamięci, wydawanie książek, przygotowywanie pierwszych programów edukacyjnych. Potem doszło coroczne „Święto Ciulimu-Czulentu” w Lelowie. Pierwsze wykłady przerodziły się w poważne konferencje naukowe, samokształcenie nauczyciela rozszerzyło się na mistrzowskie kursy i warsztaty dla innych nauczycieli.
Pedagog poszerzał swoje kompetencje o warsztat animatora kultury, z każdym rokiem coraz bardziej innowacyjny. Wydarzenie poświęcone przywracaniu pamięci o żydowskich sąsiadach rozwinęło się w Festiwal Dialogu Kultur. Do młodzieży ze Szczekocin dołączyła młodzież z Izraela, Żydzi ze Stanów Zjednoczonych, rozsiani po świecie chasydzi lelowscy, naukowcy i inni zainteresowani z całej Polski.
Konsekwencja w realizacji edukacyjno-artystycznych programów Mirosława Skrzypczyka, ich coraz bardziej partycypacyjny charakter, sprawiły, że włączają się w nie coraz szersze kręgi społeczności lokalnej. Szczekociny i Lelów zaczęły być znane z gościnności, wysokiej jakości merytorycznej i oryginalności działań pogłębiających zdolność do empatii, wrażliwość na potrzeby drugiego człowieka i poczucie, że nie można pozostać obojętnym wobec słabszych i skrzywdzonych.
Wspaniałym owocem tej wieloletniej, rzetelnej pracy są jej wychowankowie, którzy dzisiaj już samodzielnie, w różnych miejscach Polski tworzą własne organizacje i programy, ustanawiając ciągłość szczekocińsko-lelowskiej tradycji „naprawiania świata”.
To ogromna radość przywitać w gronie Sendlerowców Mirosława Skrzypczyka, który miejscu danym mu na życie zdołał – razem ze współczesnymi jego mieszkańcami – przywrócić chasydzką nazwę „Lo lew”, co znaczy: ono ma serce.

Pełna treść laudacji jest dostępna TUTAJ.

Nasi partnerzy